liście kafiru

     Kafir to tak naprawdę tajska odmiana limonki, jednak pod tą nazwą częściej odnajdziemy nie owoc, a właśnie chętnie wykorzystywane w kuchni azjatyckiej liście. Najczęściej kafir znajdziemy w różnych wersjach curry. Charakterystyczny smak liści jednak nie wszystkim przypadnie do gustu. Nie należy też przesadzać z ilością - jego aromat jest bardzo intensywny.

    Aromat liści kafiru można porównywać do połączenia cytryny, limonki i mandarynki, jednak ma w sobie coś charakterystycznego i niepowtarzalnego. Kafir można wykorzystać prawie w każdym daniu tajskim, jak i eksperymentować z doprawianiem innych potraw mięsnych, wegetariańskich oraz wegańskich. Liście kafiru dobrze odnajdują się w daniach warzywnych z dodatkiem bazylii, kardamonu, chili, kuminu, imbiru, trawy cytrynowej, kurkumy i mięty, a przede wszystkim mleka kokosowego. Nadają się także do deserów i koktajli z syropem cukrowym. Wystarczy tylko pozostawić na noc cukier z dodatkiem liści kafiru, aby wchłonął ich wyjątkowy aromat.

    W niektórych daniach suszone liście kafiru nie sprawdzą się jednak tak dobrze jak świeże. Warto wtedy dodać również młodych liści limonki, cytryny albo grejpfruta. 

    Liście kafiru powinny być zielone, a nie żółte. Młode i delikatne liście można porwać na drobne kawałki, wymieszać z sałatami albo posypać nimi gotowe curry tuż przed podaniem.

Komentarze

Popularne posty