zając

     W Chinach - gdzie panowało przekonanie, że zwykłe zające żyją tysiąc lat - wierzy się, że kiedy Budda w jednym ze swoich poprzednich wcieleń był głodny, zając sam wskoczył do ognia, żeby go nakarmić. Wdzięczny Budda wysłał duszę zająca na Księżyc, gdzie pod akacjowym drzewem uciera w magicznym moździerzu zioła, z których wytwarza się eliksir życia. 

    Podobna historia jest opowiadana w Indiach. Tam także zając wskakuje do ognia, żeby nakarmić Indrę, a wzruszony bóg maluje jego kształt na tarczy Księżyca. Z kolei w mitologii rdzennych Amerykanów Manaboszo "wielki zając" mieszka na Księżycu razem ze swoją babką i jest "dostarczycielem wszelkich wód, panem wiatrów i bratem śniegu". Jest bohaterem, zbawicielem, ale też i oszustem, zawsze umiejącym zwyciężyć przemoc. 


    W niektórych rejonach Szkocji, Norwegii i Niemiec był uważany za wcielenie ducha urodzaju, zaś na greckiej wyspie Lesbos żniwiarze zawsze starali się skończyć pracę przed sąsiadem, po to, by wypędzić zająca na pole obok. Wierzyli bowiem, że zapewni im to urodzaj w następnym roku.


    Egipcjanie widzieli w nim symbol boskości, a to dlatego, że zając posiada szybkość, wyjątkowo czuły słuch, wzrok i węch. Figurki z jego wizerunkiem noszono jako amulety chroniące przed niebezpieczeństwem. 

Komentarze

Popularne posty