szlaki Inków

    Dobra łączność była podstawą w zarządzaniu imperium Inków. Całe ich terytorium, sięgające swym zasięgiem od Amazonii na wschodzie do równin nadbrzeżnych na zachodzie, od terenów współczesnej Kolumbii na północy do Argentyny na południu, przecinało około 40 000 km dróg o szerokości od 50 cm - tam, gdzie były stopnie - do 6 m na płaskim terenie.

    Wszystkie drogi prowadziły oczywiście do Cuzco - stolicy imperium. Stamtąd Król Słońce słał sztafety posłańców - chasqui - do najdalszych placówek. Taka sztafeta przemierzała dziennie prawie 320 km, a posłańcy przekazywali sobie pałeczkę w rozmieszczonych na trasie oberżach - tambo. Tą pałeczką było kipu - wełniane sznureczki wiązane w określony sposób. Różne kolory oraz grubość wełny, a także liczba węzłów oznaczały różne wiadomości. I tak każdy, kto znał szyfr, mógł odczytać np. jakie były plony zbóż, wielkość stad lam, zapasy srebra i złota czy liczbę zabitych w walce wrogów. 

    Inkowie nie mieli pisma. Tak samo nie posiadali wozów. Wszędzie więc docierali albo pieszo, albo na lamach.

Komentarze

Popularne posty