Na tropie El Dorado
Nazwa El Dorado - miasta położonego gdzieś między Amazonką a Orinoko - wywodzi się z hiszpańskich słów "złoty człowiek" - hombre dorado. Być może jej źródłem jest obyczaj plemienia Czibczów, których król składał ofiary bogom obsypany złotym pyłem.
Wiele ekspedycji, także tych współczesnych, w tym ta z 1972 roku pod wodzą Boba Nicholsa, czy norweskiego antropologa Larsena Hafskjolda, kończyło się niestety tragicznie.
Z kolei włoski archeolog Mario Polia odnalazł w Limie w archiwach jezuitów miasto z murami pokrytymi złotymi liśćmi. Polia twierdził, że było to Paititi - miasto, w którym schronili się ostatni Inkowie. Według tego trzystronicowego manuskryptu, w końcu XVI wieku Paititi zostało odnalezione przez misjonarzy z Towarzystwa Jezusowego, którzy - za pozwoleniem papieża - nawrócili króla Paititi oraz jego poddanych. Jezuici nigdy jednak nie poinformowali władz hiszpańskich o swoim odkryciu, gdyż nie chcieli narażać mieszkańców Paititi na niebezpieczeństwo i prawdopodobną śmierć.
Komentarze
Prześlij komentarz