Inka. Słońce
Pewnie nie każdy wie, że słynny kościół Santo Domingo w Cuzco w Peru został zbudowany na ruinach świątyni Słońca z czasów Inków. Świątynia ta była miejscem ofiar składanych ku czci Inti, czyli Słońcu - głównemu bóstwu Inków. Sami Inkowie byli z kolei "dziećmi Słońca".
Jeszcze dziś wśród indiańskiej ludności zarówno Peru jak i Boliwii żywe są opowieści o Wyspie Słońca na jeziorze Tititaca, gdzie pojawili się boscy praprzodkowie Inków.
Główny ołtarz kościoła mieści się na końcu zachodniej nawy, tej samej, gdzie uprzednio znajdował się ołtarz Wszechmocnego Słońca - najświętszego miejsca świątyni Inków. I chociaż wydawać by się mogło, że chrześcijaństwo zwyciężyło nad religią Inków, to raz do roku dawny bóg świeci swój triumf - największa fiesta w Cuzco to odbywający się w czerwcu festiwal Inti-Raimi, czyli święto Słońca.
Festiwal odbywa się w ruinach okazałej fortecy Inków - Sacsahuaman. W programie znajduje się muzyka na flety oraz bębny, dęcie w konchy, jak również korowody wojowników z dzidami, kapele młodych kapłanów oraz dziewcząt. Rytmiczny tupot dudniących o ziemię stóp wykonawców i widzów trwa aż do momentu, kiedy to w lektyce, otoczony tłumem kapłanów strojnych w pióropusze, pojawia się sam Inka. Tłum cichnie i pochyla się oddając hołd przybyłemu orszakowi, zaś Inka wznosi w górę ręce pozdrawiając Słońce.
Napięcie sięga zenitu kiedy to na arenę wbiega lama. Zwierzę zostaje osaczone, pochwycone i przywiązane do pala. W tym czasie korowód tańczy wokół niego z coraz większą pasją. W końcu główny kapłan przebija lamę sztyletem, wyrywa jej serce i wznosi je ku Słońcu.
Słońce jako ofiara ludu dla boga zostaje spalone na stosie ze słomy.
Jeszcze dziś wśród indiańskiej ludności zarówno Peru jak i Boliwii żywe są opowieści o Wyspie Słońca na jeziorze Tititaca, gdzie pojawili się boscy praprzodkowie Inków.
Główny ołtarz kościoła mieści się na końcu zachodniej nawy, tej samej, gdzie uprzednio znajdował się ołtarz Wszechmocnego Słońca - najświętszego miejsca świątyni Inków. I chociaż wydawać by się mogło, że chrześcijaństwo zwyciężyło nad religią Inków, to raz do roku dawny bóg świeci swój triumf - największa fiesta w Cuzco to odbywający się w czerwcu festiwal Inti-Raimi, czyli święto Słońca.
Festiwal odbywa się w ruinach okazałej fortecy Inków - Sacsahuaman. W programie znajduje się muzyka na flety oraz bębny, dęcie w konchy, jak również korowody wojowników z dzidami, kapele młodych kapłanów oraz dziewcząt. Rytmiczny tupot dudniących o ziemię stóp wykonawców i widzów trwa aż do momentu, kiedy to w lektyce, otoczony tłumem kapłanów strojnych w pióropusze, pojawia się sam Inka. Tłum cichnie i pochyla się oddając hołd przybyłemu orszakowi, zaś Inka wznosi w górę ręce pozdrawiając Słońce.
Napięcie sięga zenitu kiedy to na arenę wbiega lama. Zwierzę zostaje osaczone, pochwycone i przywiązane do pala. W tym czasie korowód tańczy wokół niego z coraz większą pasją. W końcu główny kapłan przebija lamę sztyletem, wyrywa jej serce i wznosi je ku Słońcu.
Słońce jako ofiara ludu dla boga zostaje spalone na stosie ze słomy.
Komentarze
Prześlij komentarz