Beltane
Beltane to jedno z czterech corocznych świąt celtyckich. Pozostałe to Imbolc, Lugnasad i Samhain. Jest także znane jako święto majowe i jest świętem ognia. Obchodzono je w górach Szkocji prawie do schyłku XVIII wieku, choć pod koniec nie składano już ofiar z ludzi, jak to robiono we wcześniejszych wiekach.
Głównym momentem obchodów święta było zapalenie tein eigin - wymuszonego ognia lub ognia w potrzebie. Zanoszono go później do każdego domu i rozpalano ogień w palenisku na cały następny rok, a ogień starego gaszono poprzedniej nocy.
Nocą, po wygaszeniu starych ogni, ludzie szli na miejscowe święte wzgórze, grając na instrumentach, by odstraszyć złe duchy. O świcie niezamężne dziewczęta przemywały twarze rosą, zaś młodzi mężczyźni obracali drewniany czop w dębowej desce, aż rozpalili w ten sposób ogień.
W Szkocji i Walii wierzono, że trzykrotny skok przez płomienie, bądź trzykrotne przebiegnięcie pomiędzy ogniskami zapewni dobre plony.
Następnie łamano i rozdzielano ciasto Beltane, składając jego kawałki w ofierze duchom, które miały się opiekować końmi, bydłem i owcami. W niektórych regionach kawałki te wybierano z zawiązanymi oczami z czepca. Nieszczęśnik, który wyciągnął kawałek poczerniony węglem, był poświęcony Belowi.
Później niesiono ogień do domów, a nad drzwiami umieszczano krzyże z jarzębiny i jałowca, by odpędzić złe duchy. Rozdzielano ser i masło robione o świcie przez stare kobiety dla odstraszenia czarodziejskich duszków. Następnie zapalano jeszcze więcej ognisk, między które wprowadzano bydło, by uchronić je przed zarazą.
Głównym momentem obchodów święta było zapalenie tein eigin - wymuszonego ognia lub ognia w potrzebie. Zanoszono go później do każdego domu i rozpalano ogień w palenisku na cały następny rok, a ogień starego gaszono poprzedniej nocy.
Nocą, po wygaszeniu starych ogni, ludzie szli na miejscowe święte wzgórze, grając na instrumentach, by odstraszyć złe duchy. O świcie niezamężne dziewczęta przemywały twarze rosą, zaś młodzi mężczyźni obracali drewniany czop w dębowej desce, aż rozpalili w ten sposób ogień.
W Szkocji i Walii wierzono, że trzykrotny skok przez płomienie, bądź trzykrotne przebiegnięcie pomiędzy ogniskami zapewni dobre plony.
Następnie łamano i rozdzielano ciasto Beltane, składając jego kawałki w ofierze duchom, które miały się opiekować końmi, bydłem i owcami. W niektórych regionach kawałki te wybierano z zawiązanymi oczami z czepca. Nieszczęśnik, który wyciągnął kawałek poczerniony węglem, był poświęcony Belowi.
Później niesiono ogień do domów, a nad drzwiami umieszczano krzyże z jarzębiny i jałowca, by odpędzić złe duchy. Rozdzielano ser i masło robione o świcie przez stare kobiety dla odstraszenia czarodziejskich duszków. Następnie zapalano jeszcze więcej ognisk, między które wprowadzano bydło, by uchronić je przed zarazą.
Komentarze
Prześlij komentarz