azjatyckie tygrysy

Bangkok kojarzy się przede wszystkim ze złotymi buddyjskimi świątyniami i licznymi wizerunkami Buddy (ten znajdujący się w świątyni Wat Traimit liczy sobie ponad 700 lat, ma 3 m wysokości i waży dobre 5,5 tony), lecz to także miejsce, gdzie można spotkać pływające bazary, domy-sklepy, jak również drapacze chmur.  

Singapur to jeden z największych portów morskich (dziennie zawija tu ponad 200 statków), ale przede wszystkim jest kojarzony ze lśniącymi drapaczami chmur i tysiącami sklepów, w których można kupić absolutnie wszystko przez niemal dobę. Spotkać tu można prawdziwą mieszankę kulturową. Ale uwaga: bardzo łatwo jest tu zarobić mandat, toteż wcześniej należy się zapoznać z bardzo surowymi przepisami. I tak, np. mandat za śmiecenie wynosi 500 $, za bójkę - dzień robót publicznych, za napastowanie - chłosta, a potem więzienie, a za posiadanie narkotyków - kara śmierci.

Kuala Lumpur to przykład na to, co może powstać z robotniczej osady po zainwestowaniu ogromnych sum pieniędzy. Na chwilę obecną to malezyjskie miasto jest jedną z najnowocześniejszych metropolii na świecie, nieustannie bijącą jakieś rekordy, jak choćby słynne bliźniacze wieżowce Petronas Towers - najwyższe na świecie. Poza rozmachem, przepychem i nowoczesnością, nie brakuje tu zabytków i typowo wschodniej architektury.  

Hong Kong to miasto pełne skrajności. Z jednej strony sprawia wrażenie typowo zachodniego miasta, z drugiej nie brakuje tu azjatyckich zabobonów i mistycyzmu. Bogaci właściciele apartamentów koegzystują z biedakami mieszkającymi na łodziach.  

Seul to: jedno z najbardziej zatłoczonych miast na świecie, posiadające największą na świecie liczbę szybkich łączy internetowych oraz punktów dostępowych Wi-Fi. W mieście zarejestrowano ponad milion pojazdów mechanicznych. 

Komentarze

Popularne posty