mitologiczne stworzenia
Starożytny świat jest pełen opowieści o fantastycznych istotach, np.:
- syreny - pół kobiety, pół ptaki, które swym śpiewem kusiły marynarzy; zamieszkiwały okolice Neapolu
- harpie - potwory o ptasim ciele i głowie kobiety
- Minotaur - miał ciało człowieka z głową byka
- centaury - były to istoty o końskim tułowiu i ludzkim torsie; zamieszkiwały Tesalię
- Cerber - trójgłowy pies pilnujący wejścia do Hadesu
- gryf - miał ciało lwa z głową i skrzydłami orła
- chimera - łączyła w sobie części ciała kozy, lwa i węża
Fantastyczne stworzenia pojawiają się w mitach wszystkich kultur od zarania dziejów. W rejonie Morza Śródziemnego przemykały po niebie stada perytonów - mających głowę i nogi jelenia, pierzastą głowę i ciało ptaka. Rzucały ludzki cień. W Indiach straszyła Naga - hybryda człowieka i węża, strzegąca podziemnych skarbów. W Afryce z kolei Katoblepas - okropnie cuchnący bawół z głową guźca na nogach hipopotama. Także Majowie i Aztekowie mieli swoje potwory. Ci pierwsi Zotza - skrzydlatego demona o głowie psa, a ci drudzy - Ahnizotla - wodnego stwora będącego połączeniem psa i małpy z głową na końcu ogona.
harpie |
Idealnym przykładem jest bazyliszek, którego Pliniusz Starszy (I wiek n.e.) opisywał jako małego węża obdarzonego mocą wysuszania roślin, kruszenia skał oddechem i zabijania ludzi samym tylko spojrzeniem. W średniowieczu przekształcił się w ptaka-gada na dwóch łapach, z grzebieniem koguta, rogami oraz zakończonym ostro ogonem.
Ciekawym stworzeniem był także feniks - samospalający się ptak, odradzający się z popiołów. Pisał o nim - i to całkiem serio - jeszcze święty Augustyn w dziele pt. "O państwie bożym" z V wieku.
Nie był to odosobniony przypadek. Jeszcze do końca średniowiecza ludzie wierzyli, że istniały smoki. W połowie XVI wieku opisał je wybitny szwajcarski przyrodnik Konrad Gesner w dziele o charakterze naukowym "Historia zwierząt".
Mało tego, 9.01.1493 roku Krzysztof Kolumb opisał w dzienniku pokładowym spotkanie z syrenami "Widziałem trzy syreny wynurzające się z wody. Lecz nie są tak piękne, jak je malują...". Najprawdopodobniej spotkał diugonie, czyli manaty amerykańskie.
Komentarze
Prześlij komentarz