Thagowie
Od zamierzchłych czasów były znane w Indiach ofiary z ludzi. Thagowie (zawodowi zabójcy i rabusie napadający na podróżnych) dusili swe ofiary jako dar dla czarnej bogini Kali, którą czcili pod imieniem Bhawani.
Wierzyli, że to sama bogini była założycielką ich kultu i nauczyła ich biegłości w zbójeckim procederze, który przekazywali z pokolenia na pokolenie.
Thagowie chwytali ofiarę od tyłu, zaciskali na jej szyi kawałek tkaniny, a następnie rozluźniali pętlę, by znów ją zacisnąć i tak przez długi czas bawiąc się ofiarą opóźniali moment jej agonii. Wzywali przy tym boginię, by przybyła i dzieliła z nimi ich radość.
Głównym miejscem kultu była świątynia Kali w Mirzapurze.
Władze angielskie wydały wojnę thagom i położyły kres ich zbrodniczej działalności, jednak pamięć o tradycji thagów przetrwała wśród grup zawodowych bandytów-dakoitów żyjących w dolinie Czambal na południe od Agry. Oni również uważali się za czcicieli bogini Kali i wierzyli, że była ona obecna w ich bogato zdobionych karabinach, wobec których żywili bogobojną cześć.
Thagowie nigdy nie zabijali kobiet.
Wierzyli, że to sama bogini była założycielką ich kultu i nauczyła ich biegłości w zbójeckim procederze, który przekazywali z pokolenia na pokolenie.
Thagowie chwytali ofiarę od tyłu, zaciskali na jej szyi kawałek tkaniny, a następnie rozluźniali pętlę, by znów ją zacisnąć i tak przez długi czas bawiąc się ofiarą opóźniali moment jej agonii. Wzywali przy tym boginię, by przybyła i dzieliła z nimi ich radość.
Głównym miejscem kultu była świątynia Kali w Mirzapurze.
Władze angielskie wydały wojnę thagom i położyły kres ich zbrodniczej działalności, jednak pamięć o tradycji thagów przetrwała wśród grup zawodowych bandytów-dakoitów żyjących w dolinie Czambal na południe od Agry. Oni również uważali się za czcicieli bogini Kali i wierzyli, że była ona obecna w ich bogato zdobionych karabinach, wobec których żywili bogobojną cześć.
Thagowie nigdy nie zabijali kobiet.
Komentarze
Prześlij komentarz