Przejdź do głównej zawartości
łowcy głów
Wg dawnych wierzeń mieszkańców Nowej Gwinei ziemię zapełniają armie duchów, których przychylność zapewnia ludziom pomyślność i powodzenie w życiu. Podobnie jak w religii australijskich aborygenów, Gwinejczycy dla zachowania istnienia świata zgodnego z właściwym, uświęconym tradycją porządkiem, regularnie odprawiają rytuały.
Turyści odwiedzający dzisiaj wybrzeże półwyspu Bomberai pomiędzy Kokas i Goras, w górskich jaskiniach w głębi kraju i w pobliżu Kaimana, mogą podziwiać malowidła naskalne przedstawiające częściowo ludzkie, częściowo zwierzęce postacie wielkich praprzodków, którzy ustanowili porządek świata. Znajdują się tam również rysunki ptaków, ryb, odciski rąk i wzory geometryczne. Podjazdy, zasadzki, potyczki w nigdy nie kończących się wojnach międzywioskowych od niepamiętnych czasów należały do porządku świata obowiązującego w Nowej Gwinei. Głowy zabitych wrogów zabierano ze sobą, by zawiesić jako trofea w specjalnych "domach mężczyzn". Niekiedy nie tylko głowy, lecz i całe zwłoki przynoszono do wioski, a następnie zjadano w czasie rytualnej uczty.
Na terenach Menyamya w Papui Nowej Gwinei ciała zmarłych wędzono nad ogniem, aż stały się suche i twarde. Wówczas nadawano im pozycję siedzącą i umieszczano na platformach zwróconych w kierunku domu nieboszczyka.
Na innych terenach do tradycji należało jedzenie zmarłych należących do rodziny. Ciała spożywała z szacunkiem cała rodzina i wybrani przyjaciele nieboszczyka. Takie kanibalistyczne uczty miały znaczenie magiczne i zapewniały przejęcie siły, męstwa i wszystkich przymiotów zmarłego.
Do dzisiaj w Papui Nowej Gwinei kultywowana jest tradycja wznoszenia "tańczących wiosek", gdzie odprawia się plemienne ceremonie i obchodzi święta.
Ogromne wrażenie robią obrzędy Asmatów, ludu mającego stolicę w Agats na południowym wybrzeżu Irian Yayi. W przeszłości ci słynni łowcy głów zdobyte na wojnie trofea umieszczali pośród upraw sago, co miało zapewnić urodzaj.
Asmatowie słyną również z drewnianych rzeźb, które przedstawiały ich bóstwa, przodków i inne duchy, a równocześnie były darem dziękczynnym składanym nadprzyrodzonym istotom.
Komentarze
Prześlij komentarz