Wierzenia Australijczyków

"Ludność Australii i Oceanii żyła stale jeszcze w epoce kamiennej, gdy dotarli do niej pierwsi biali. Tubylcy wierzyli w liczne duchy, w tym otaczane szczególną czcią duchy praprzodków - tych, którzy pierwsi przybyli na dany obszar, osiedlili się na nim i wprowadzili normy i sposób życia obowiązujący po wsze czasy. 

W czasie transu - stanu połowicznej świadomości, świat żyjących łączy się ze światem przodków. Następuje powtórzenie mitycznych działań praprzodków po to, by zachować ustanowiony przez nich porządek świata.

Wśród australijskich aborygenów na przykład rytualne śpiewy i tańce pozwalają przenieść się w specjalny wymiar czasu - czas mityczny, w którym poruszali się ich praprzodkowie.

Wielu wyspiarzy Oceanii przyjmuje, że światem rządzą dwie podstawowe zasady: mana i tapu. Energia duchowa zwana maną, istnieje w całym świecie natury: w ludziach, zwierzętach, drzewach, skalach, co oznacza, że wszystko w świcie jest święte. Jest to energia ze swej natury niebezpieczna, a jednocześnie dobroczynna - twórcza, tak jak potężny ładunek elektryczny. Aby dało się nią kierować trzeba ustanowić odpowiedni system reguł i zakazów. Zwie się on tapu."