Chiny i religia (2)
Religia państwowa była potrzebna, żeby utrzymać jedność tego olbrzymiego kraju, w którym mieszały się ze sobą różne kultury, języki, a ludzie wierzyli w rozmaite bóstwa, duchy, demony związane z poszczególnymi miejscami, siłami natury, górami, rzekami....
W najbardziej zamierzchłych czasach obrzędy związane z kultami sprawowali kapłani-magowie oraz szamani obu płci wprowadzający się w stany transu, podczas których bogowie, jak i duchy przodków mówiły ich ustami.
W religii państwowej nie było miejsca na tego typu praktyki religijne, nie mniej jednak przetrwały one w taoizmie, który wciąż jest żywy na Tajwanie, w Hong Kongu oraz wśród społeczności chińskich w południowo-wschodniej Azji, w tym choćby w Singapurze. Taoistyczny mnich dąży poprzez medytacje i trans do osiągnięcia stanu, o którym mówi: "utraciłem siebie".
Na tym poziomie taoizm był wręcz wysublimowanym systemem mistycznej filozofii, którego twórcę Lao-cy czczono jak boga. Na niższym zaś poziomie była to religia ludzi wierzących w niezliczone bóstwa, których przychylność starano się zjednać dla zapewnienia pomyślności oraz dobrobytu. Powszechnie wierzono, że mistrzowie taoistyczni roztaczają kontrolę nad wszystkimi istotami nadprzyrodzonymi i chronią wiernych przed złymi mocami.
Taoiści podejmowali ogromne wysiłki, żeby zapewnić sobie nieśmiertelność. Krążyły legendy o adeptach, którym udało się to osiągnąć. Wśród zastępu nieśmiertelnych szczególną czcią otacza się kilku czczonych jako Ośmiu Nieśmiertelnych - siedmiu mężczyzna i jedna kobieta.
Mało kto wie, że wielu cesarzy z dynastii Tang było gorliwymi taoistami. Ponoć niektórzy z nich osiągnęli nieśmiertelność pijąc magiczny eliksir. (A według innych po prostu się otruli).
4 główne klasztory taoistyczne znajdują się w Pekinie, Chengdu, Shenyang i Suzhou. Miejsca kultu taoistów można także zobaczyć w każdym większym chińskim mieście obok świątyń konfucjańskich i buddyjskich. Przeciętny Chińczyk nie czuje potrzeby wyznawania tylko jednej religii i oddaje hołd na przemian różnym wyznaniom, w zależności od tego, które w danym momencie może pomóc w zapewnieniu pomyślności i dobrobytu.





Komentarze
Prześlij komentarz